Masz wrażenie, że ciągle błądzisz w kółko? Nie wiesz, od czego zacząć, żeby żyć zdrowiej? A może masz wiedzę, ale ciężko Ci ją wdrożyć w swoje życie? Dziś chcę poruszyć fundamentalne kwestie, które pomogą Ci lepiej żyć i wprowadzić małe zmiany, które przybliżą Cię do celu. Zapytałam 7 ekspertów dietetyków, trenerów personalnych, osób, które kochają zdrowe życie, co by doradziły osobie, która chce lepiej, zdrowiej żyć, ale nie wie, od czego zacząć.
Zacznę od swojej porady. Po pierwsze zmiana sposobu myślenia jest kluczem sukcesu. Można chcieć, mieć dużą wiedzę, jednak bez zmiany postawy, nie zmieni się nic. Zdrowe odżywianie nie jest trudne, a tym bardziej nudne czy drogie jak wiele osób uważa. Na początku wprowadzanych zmian może być Ci trudno wymyślać codziennie zdrowe jedzenie, ale z czasem będzie to dla Ciebie coś zwyczajnego.
Kolejna kwestia to planowanie posiłków, o którym pisałam tutaj. Raz w tygodniu usiądź i zaplanuj posiłki na kolejny tydzień z uwzględnieniem produktów, które lubisz. Pozwoli Ci to zaoszczędzić masę czasu, a jednocześnie zniknie problem pt. „co dziś na obiad„.
Ostatnia najważniejsza kwestia to zrezygnowanie z przetworzonego jedzenia. Według mnie to plaga XXI wieku… Mamy tego za dużo, jest łatwo dostępne i bardzo zgubne. Jedzenie ma olbrzymi wpływ na nasze zdrowie i choroby, które przez złe żywienie prędzej czy później nas dopadną.
A teraz posłuchajmy, co mają do powiedzenia wybrani przeze mnie eksperci w tym temacie.
Postawmy na produkty naturalne
Jakub Mauricz
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych dietetyków w Polsce. Ekspert z zakresu żywienia i suplementacji. Absolwent dietetyki na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Kuba od lat jest dużym autorytetem w dziedzinie dietetyki. Ukończyłam u Kuby kilka kursów m.in Dietetyka i suplementacja. Miałam przyjemność uczestniczyć w szkoleniach stacjonarnie.
Przede wszystkim radziłbym rozpocząć od rzeczy małych, które mamy dostępne pod ręką. Często zapominamy o darmowych zasobach, które schodzą na dalszy plan w pędzie życia w dobie XXI wieku. Obcowanie z naturą, sen oraz drzemka i aktywność fizyczna – niby tak oczywiste aspekty, a jednak w ostatnich latach bardzo zatraciliśmy się w social media, a także scyfryzowaliśmy się do granic możliwości.
W kwestii żywienia radziłbym przede wszystkim, aby nie dać się nabrać na lawinę trendu wygodnego i bezproblemowego żywienia – jaką pizzę wybrać, ile kcal ma czekolada XYZ, Twoja dieta w McDon*** i inne wyssane z palca rzeczy, które trzeźwo myślącemu laikowi powinny wydawać się dziwne i niewykonalne, a co dopiero „dietetykowi”, który takie koncepcje wygłasza na swoich kanałach.
Przełóżmy jakość nad ilość, a będzie dobrze. Co przez to rozumiem? Zamiast liczyć kalorie, kalkulować indeks i ładunek glikemiczny, po prostu postawmy na produkty naturalne. Jedzmy więcej warzyw i owoców, bakalii, grzybów, jajek, ryb i mięs, a także bulw i zbóż, a mniej żywności gotowej do spożycia, niezależnie od tego, czy jest to hotdog, czy wafelki. W preferowanym przeze mnie wyborze jest więcej błonnika, wody, zdrowych kwasów tłuszczowych, a także witamin i składników mineralnych. Dzięki temu poczujesz się bardziej syty, nie będziesz szukał czegoś do schrupania na szybko, co przełoży się na lepszą kontrolę masy ciała, ogólne wrażenie sytości i lepszy poziom zdrowia.
Tylko tyle i aż tyle. Nie zastanawiaj się, która dieta jest najlepsza: paleo, śródziemnomorska, samuraja, czy keto. Wybierz tę, która wydaje Ci się bliższa smakowo. Najczęściej każda z nich wiąże się z wyborem pełnowartościowych źródeł pożywienia, a co za tym idzie – jest po prostu zdrowa.
„Wszystkie Twoje codzienne wybory stanowią fundament, na którym zbudujesz zdrowie, o jakim marzysz.” – Henri Roca, lekarz medycyny
Małe cele kluczem do sukcesu
Patrycja Polakowska
Trenerka personalna, która swoim sposobem bycia zaraża optymizmem inne osoby i mnie. Kobiecy wulkan energii z niesłychaną wiedzą. Swoją wiedzę bez przerwy poszerza i bierze udział w różnych szkoleniach. Organizatorka Balans Camp.
Małe cele. Nie wszystko na raz. Poleciłabym najpierw sprawdzić jak wygląda Twoja doba i ile czasu siedzisz oraz ile kroków dziennie nabijasz. Pójście na godzinny trening na siłowni nie sprawi, że ,,będziesz aktywna” kiedy pozostałe 8-10 godzin spędzasz w pracy przy biurku, kolejne 2 godziny siedząc w tramwaju/samochodzie dojeżdżając do pracy i następne 2 godziny w domu na kanapie oglądając swój ulubiony serial lub pracując dalej.
Kluczem jest brak ,,motywacyjnego zrywu” i stopniowe zwiększanie aktywności oraz na początku znalezienie takiego treningu, który będzie nam sprawiał przyjemność.
- Lubisz tańczyć?
Idź na tance
- Lubisz pływać?
Idź na basen
- Lubisz zwiedzać?
Idź na spacer
A jeśli jeszcze nie wiesz co lubisz robić – poprobuj wszystkiego aż w końcu coś wybierzesz.
Świetnym rozwiązaniem są zajęcia fitness lub trening personalny, ale to już wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Te dodatkowe koszty jednak potrafią zmotywować, bo szkoda wykupić karnet w klubie fitness lub pakiet treningów i go nie wykorzystać we wskazanym terminie a podczas treningów personalnych nauczymy się poprawnej techniki wykonywania ćwiczeń, dzięki czemu w przyszłości będziemy samodzielnie wykonywać bezpieczne dla nas treningi.
To tak na początek. Około 3 miesięcy powinnaś wyrabiać sobie ten nowy nawyk zwany aktywnością, bo jak wiemy, aktywność jest czymś, co pozwala nam zacząć a nawyk czymś, co pozwala nam wytrwać.
Znajdź swój rytm i wpleć dodatkowe aktywności w swój kalendarz jako czas, którego potrzebujesz dla siebie: dla zdrowia, lepszego samopoczucia.
Zdrowe życie bez wyrzeczeń
Klaudia Szczęsna
Trenerka personalna, trenerka crossfitu, mama czwórki, Finalistka Mistrzostw Polski w Fitness Sylwetkowym w 2016 r. Niezwykle autentyczna, szczera i uparta kobieta! Pokazuje swoją autentyczną drogę powrotu formy po ciąży, a po czwartej jest z oczywistych względów trudniej, niż po pierwszym porodzie.
Jak zacząć i Jak to wszystko sobie poukładać i zacząć wprowadzać w życie? Bez wyrzeczeń.
No dobra, parę wyrzeczeń Cię czeka, ale to tylko wyjdzie Ci na zdrowie.
Myślę, że najpierw stworzę plan punkt po punkcie, jak zaprogramować NOWE, a później będę go rozwijać.
Punkt 1:
Zdaj sobie sprawę, że Twoje życie zależy od Ciebie i Twoich wyborów!
Punkt 2:
Podejmij decyzję.
Punkt 3:
Zaplanuj swoją drogę!
Punkt 4:
Wstań.
Punkt 5:
Zrób pierwszy krok.
Punkt 6:
Działaj.
Punkt 7:
Działaj dzień po dniu – realizuj swój plan!
Punkt 8:
Nie chce Ci się? No i co? Mnie też się nie chce, ale WTEDY i tak to robię. To jedyny sposób, by osiągnąć CEL!
Punkt 9:
Pamiętaj, Ty nie jesteś na diecie na chwilę i nie trenujesz na chwilę. Zmień te nawyki na stałe, traktuj je jak higienę osobistą, jak mycie zębów czy swojego ciała!
Punkt 10:
WYTRWAJ mimo upadków, kroków w tył i braku motywacji,
braku wizji sensu! Po prostu to RÓB mimo wszystko!
Punkt 11:
WYTRWAJ mimo upadków, kroków w tył i braku motywacji, braku wizji sensu! Po prostu to RÓB mimo wszystko!
Punkt 12:
WYTRWAJ mimo upadków, kroków w tył i braku motywacji, braku wizji sensu! Po prostu to RÓB mimo wszystko!
Punkt 13:
WYTRWAJ mimo upadków, kroków w tył i braku motywacji, braku wizji sensu! Po prostu to RÓB mimo wszystko!
Punkt 14:
WYTRWAJ mimo upadków, kroków w tył i braku motywacji, braku wizji sensu! Po prostu to RÓB mimo wszystko!
Punkt 15:
WYTRWAJ mimo upadków, kroków w tył i braku motywacji, braku wizji sensu! Po prostu to RÓB mimo wszystko!
Punkt 16:
WYTRWAJ mimo upadków, kroków w tył i braku motywacji, braku wizji sensu! Po prostu to RÓB mimo wszystko!
Punkt 17:
Trzymaj się punktów od 10 do 16 ZAWSZE !!!
Wybierz swój cel
Katarzyna Zarecka
Instruktorka Kettlebell, prowadzi zajęcia dla kobiet w Olsztynie, miłośniczka zdrowego stylu życia. Uwielbia przełamywać wszelkie schematy. Pokazuje, że można zacząć na każdym etapie swojego życia, niezależnie od wieku i przeszkód. Kasię znam osobiście, pracowałyśmy razem. Niezwykła kobieta pełna pasji i wiary w życie!
Na początku warto wyjaśnić, co to znaczy zdrowo żyć? Dla każdego będzie to nieco inna definicja, ale ogólnie mówiąc zdrowe życie czy też zdrowy tryb życia to taki gdzie świadomie wybieramy to co jemy, gdzie dbamy o aktywność fizyczną, a także gdy dbamy też o naszą psychikę. Wszak i ciało i dusza lepiej funkcjonują gdy dostają dobre paliwo i dobre bodźce.
Zatem od początku, jak zacząć?
Warto w pierwszej kolejności zastanowić się, jaki chcemy osiągnąć cel. Czy zależy nam na poprawieniu ogólnego stanu zdrowia, czy chcemy schudnąć, czy chcemy przytyć a może po prostu chcemy spróbować czegoś innego. Gdy już mamy nasz cel to zacznijmy działać.
Po pierwsze i najważniejsze, nie ustalajmy sobie celów nierealnych do osiągnięcia. Czyli najprościej mówiąc, nie porywajmy się z motyką na słońce. Jeśli na co dzień jesteśmy kanapowcami z paczką chipsów i puszką piwa to nie narzucajmy sobie planu na crossfit 5 x w tygodniu i restrykcyjną dietę redukcyjną. Wszystko powoli i małymi kroczkami, a cel będzie realny do osiągnięcia i nie będzie przykrym obowiązkiem.
Moja rada: zacznij od odstawienia chipsów i piwa, i wstań z tej kanapy. Wyjdź na spacer, zacznij chodzić. Ustal sobie, że zrobisz na spacerze minimum 5000 kroków dziennie, z czasem ten limit zwiększając. Wylicz sobie, ile kalorii powinnaś jeść i skrupulatnie notuj wszystko, co jesz w aplikacji, np. w Fitatu.
Po kilku tygodniach poczujesz różnicę w swojej kondycji, ale również w wyglądzie ciała i cerze. Z czasem spacery będą niewystarczające, zaczniesz biegać lub poszukasz siłowni, lub ćwiczeń grupowych, a Twoja dieta będzie bardziej świadoma. To będzie oznaczało, że masz już nawyki, których nie miałaś wcześniej. I to będzie początek nowego, zdrowego tryby życia.
Twojego nowego trybu życia!
Warto wspomnieć o kryzysach, załamaniach i niechcemisizmach. Powiem krótko: to normalne. Może Ci się nie chcieć, możesz zjeść czekoladę, spoko. To nic złego, o ile nie wchodzi w dawne nawyki. Jak raz odpuścisz to nie karaj się potem za to dodatkowym treningiem czy głodówką. Idź dalej swoim ustalonym planem. Każdy ma prawo zbłądzić, to normalne.
Zdrowe życie ma być przyjemnością, a nie karą. Znajdź swoje ulubione aktywności, szukaj, eksperymentuj. Baw się dobrze!
I jeszcze na koniec, nigdy nie jest za późno na zmiany i nie warto czekać do poniedziałku. Czas i tak upłynie!
Powodzenia!
Postaw na realne wyzwanie
Martyna Staskiewicz
Inżynier Politechniki Wrocławskiej, Crossfiterka, brała udział w biegach typu Runmageddon, Triathlonistka. Pokazuje jak sport, kształtuje charakter.
Osobie, która chce zacząć zdrowiej żyć, doradziłabym postawienie sobie jasnego celu, niedużego. Ma to być wyzwanie realne, ale zmieniające coś w naszej codzienności, które sprawia, że wychodzimy ze swojej strefy komfortu. Jak ten cel/ wyzwanie wejdzie nam w nawyk i stanie się codziennością, można celować w kolejny.
Np. będę biegać 3 razy w tyg/ zamiast windą wejdę schodami/ codziennie 5tys kroków/ po obudzeniu medytacja/ codziennie 5 min rozciągania/ ograniczę podjadanie z 7 na 5 batoników w tygodniu.
Oczywiście zabierając się za wszystko na raz, jesteśmy w 90% skazani na porażkę. Metoda małych kroczków jest bardzo skuteczna tylko wtedy kiedy rzeczywiście trzymamy się swoich założeń.
I najważniejsze … 1 upadek nie sprawi, że wszystko jest stracone i można odpuścić. Nigdy nie należy się poddawać nawet jeżeli upadniemy ze 100 razy
Kluczem sukcesu jest wiedza
Marta Płóciennik
Miłośniczka boksu i właścicielka obozu bokserskiego. Martę obserwuję od lat, niezwykle ciepła, a jednocześnie stanowcza kobieta. Robi świetne wyzwania na IG i inspiruje do większej aktywności.
Poleciłabym sięgnąć po książki z rzetelną wiedzą. Istotnym jest również, by bardziej się sobie przyglądać, wykonywać aktywności, które „wciągają”, a w kuchni szukać zdrowych zamienników, tak, by zdrowy styl życia, stał się uwielbianą receptą na życie, a nie przykrym obowiązkiem.
Przeanalizuj swój obecny tryb życia
Weronika Bielaszewska
Trenerka personalna, Dietetyczka i Diet Coach, specjalizująca się naprawą relacji z jedzeniem. Osobiście schudła 27 kg i wie, jak waga wpływa na zdrowie i samopoczucie.
Rozpoczęcie zdrowego stylu życia warto zacząć od przeanalizowania naszego obecnego stylu oraz samego podejścia do niego. Przemyślenia tego co chcemy zmienić, ale też, dlaczego chcemy to zrobić, jakie przyniesie nam to korzyści. Zdrowy styl życia to bardzo szerokie podejście i sposobów na życie w taki właśnie sposób jest całe mnóstwo, a właściwie zależy od każdego z nas indywidualnie.
Jako diet coach zagłębiam się bardziej w świadomą zmianę nawyków, tak by stały się one naszą codziennością, a nie tylko chwilową modą. Dlatego wychodzę z założenia, że dieta powinna być dla nas, a nie my dla diety. Przejście na zdrowy styl życia jest poniekąd wyzwaniem i jest pewne, że osoba, która chce tak żyć, musi przygotować się na zmiany, które trzeba będzie wprowadzić.
Dobrze sprowadza się metoda małych kroków, czyli stopniowe wprowadzanie zmian tak by nasze ciało i umysł przyzwyczaiły się do czegoś innego, nowego. Można zacząć od spacerów, by z czasem przejść do treningów bardziej intensywnych.
Ograniczyć słodkości do jednego – dwóch dni w tygodniu. Spróbować nowych smaków i zdrowych dań. Wprowadzanie nowego stylu życia warto wprowadzić w zgodzie ze sobą i na miarę swoich możliwości.
Nie porównywać się do innych, bo każdy z nas ma swoje tempo, inne ciało oraz umysł. Wyznacz sobie cel i przygotuj drogę do przejścia – potraktuj to jak przygodę, a nie przykry obowiązek a zapewne stanie się to przyjemniejsze.
Podsumowanie: Jak widzisz większość osób, jest ze sobą zgodna, trzeba zacząć od małych kroków, ustalić mniejsze cele, bo to one w głównej mierze decydują o codzienności, a w perspektywie czasu mają największy wpływ na zmiany!
Pytanie do Ciebie!