Powrót do klasycznych smaków. Kto nie uwielbia smaku dzieciństwa? Spróbowałam odtworzyć zupę pomidorową z ryżem w smaku podobnym do tej, którą robi mój tato, aczkolwiek chciałam wersję mniej tłustą. I co? Udało się! W smaku jest niesamowita, przepis z pewnością będę często wykorzystywać. Oto i ona! Klasyczna, ale fit pomidorówka!
Składniki:
– 4 l wody
– Słoiczek przecieru pomidorowego (ja użyłam cały, lubię wyrazisty smak)
– 2 piersi z kurczaka (dzięki czemu, zupa jest mniej tłusta)
– 6-7 marchewek
– 3 pietruszki (korzenie)
– duża cebula
– seler
– ryż basmati
– 2-3 gałązki koperku
– natka pietruszki
– 6 liści laurowych
– 6-7 ziaren ziela angielskiego
– por (cały)
– sól, pieprz, maggie (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
Do garnka wlewamy 4 l wody, gdy zacznie się gotować wrzucamy dwa filety z kurczaka razem z ziarnami ziela angielskiego i listkami laurowymi. Gotujemy ok. 15 min. W tym czasie obieramy marchewkę, pietruszkę, seler, por i kroimy (kto jak woli) w talarki lub paski. Cebulę opcjonalnie opalamy na palniku i całą wrzucamy do zupy. Gotujemy około 30-40 min. Po tym czasie dodajemy słoiczek koncentratu, przyprawy i gotujemy kolejne 30 min. Ugotowany ryż dodajemy bezpośrednio do miski zupy (nie do całego garnka).
Smacznego!
1 Komentarze
Zimą lubię sięgać po zupy, a jeśli są fit to mają dodatkowego plusa 🙂