Jak wiecie nie jestem mistrzem robienia naleśników, jednak jestem osobą upartą i ambitną, dlatego myśl, że nie jestem w stanie ich zrobić zwyczajnie doprowadzała mnie do szału. Kolejne moje podejście do zrobienia naleśników okazało się strzałem w 10! Każdy naleśnik mi wyszedł (oprócz pierwszego) i nie dość, że wyszły to jeszcze smakowały wyśmienicie! Nareszcie nauczyłam się robić naleśniki 🙂 Dla osoby, która miała z tym baaaardzo duży problem to naprawdę powód do dumy. Naleśniki można jeść na słodko lub wytrawnie- dzisiejsza opcja będzie na słodko. W Holandii co niedzielę pozwalałam sobie na „lepsze” śniadania, które różniły się od tych, które jadłam w tygodniu. Zdecydowanie polecam!! Z podanych poniżej składników wyjdzie Wam 6 naleśników. Bądźcie uważni i przestrzegajcie mocno gramatury, ponieważ to ona jest kluczem do sukcesu. Smacznego!
Z poniższego przepisy wychodzi 6 naleśników
Składniki na naleśniki kukurydziane:
– 300ml mleka
– 160g mąki kukurydzianej
– 40g skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
– 2 jajka
– olej do smażenia np. rzepakowy
Fit farsz do naleśników:
– syrop daktylowy
– maliny
– borówki
– winogrono
Sposób przygotowania fit naleśników:
Mąkę i skrobię wsypujemy do miski. Mieszamy. Powoli wlewamy mleko, ciągle mieszając trzepaczką, żeby nie pojawiły się grudki. Dodajemy jajka i mieszamy. Zostawiamy ciasto na 5-10 min.
W tym czasie rozgrzewamy patelnię na łyżce oliwy z oliwek (można użyć sprayu oliwy z oliwek). Nalewamy ciasto i rozprowadzamy je po całym dnie patelni. Na jeden naleśnik wyszło około 1,5 chochelki. Ciasto smażymy na średnim palniku z dwóch stron.
Gotowy naleśnik smarujemy syropem z daktyli i dekorujemy owocami! Smacznego!
6 komentarzy
Muszę wypróbować Twój przepis. Próbowałam robić naleśniki z kukurydzianej i nie wychodziły mi dobrze – może coś z proporcjami było nie tak. A bardzo by mi się przydał przepis na bezglutenowe naleśniki, bo mam w rodzinie kilka osób z nietolerancją.
Wyglądają pysznie!
O, mamo! Lecę smażyć, bo takiego mi smaka zrobiłaś, że hej! 🙂
Wyglądają inaczej niż ze zwykłej mąki, chętnie sprawdzę Twój przepis. Kiedyś robiłam coś mąki kukurydzianej, ale według przepisu zapakowania i wyszła klapa, więc już nie kupowałam. Ale pora sięgnąć po inne smaki niż pszenna
Dzięki! Fajny i nie aż taki trudny przepis. Shernę go dalej.
Super! Daj znać jak wyszło 🙂