Szkolenie: Dietetyka i suplementacja poziom I Jakub Mauricz

W lutym miałam przyjemność uczestniczyć na szkoleniu Mauricza „Dietetyka i suplementacja” poziom I. Wiele osób pyta mnie, czy warto wziąć udział w jego szkoleniu, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami opinią na temat jego szkolenia. Jego nazwisko jest znane, wśród osób zainteresowanych dietetyką, sportem, MMA. To zdecydowana perełka w świecie sportu. Mimo młodego wieku ma tak potężną wiedzę, że chyba nikt nie jest w stanie go przegadać. Pierwszy raz poznałam go będąc na konferencji w Opolu „Holistyczne podejścia do diety”. Po jego wystąpieniu, gdzie opowiadał o żywieniu i suplementacji MMA, postanowiłam kupić bilet i wziąć udział w szkoleniu z dietetyki i suplementacji poziom I. Długo czekałam na jego przyjazd. Prywatnie jest mega otwarty i sympatyczny, a zawodowo jest profesjonalistą. Wzięłam udział w szkoleniu w lutym tego roku. Dowiedziałam się wiele cennych informacji. Mówił konkretnie i na temat.

Oto plan szkolenia, który trwał dwa dni:

1. Wszystko zaczyna się od diety
2. Dlaczego chorujemy?
3. Dostosowanie diety do potrzeb aktywności fizycznej
4. Pokarmy zdrowe i niezdrowe to pojęcie względne, liczy się fizjologia.
5. Nutrigenetyka i nutrigenomika
6. Zanim zaczniesz dietę – podstawy dietoterapii!
7. Podwaliny kreowania diety idealnej
8. Rola wywiadu żywieniowego
9. Co ukazuje wprawna interpretacja wywiadu żywieniowego
10. Wyniki badań lekarskich przekładające się na ocenę stanu odżywienia
11. Higiena badań
12. Substancje antyżywieniowe i ich eliminacja
a) Kwas fitynowy
b) Remedium – fitaza
c) Gluten i choroby układu pokarmowego
d) Fruktoza
e) Inne czynniki antyżywieniowe związane z przetworzonymi pokarmami
13. Somatotypowanie
a) Przykłady somatotypów mieszanych
b) Żywienie dostosowane do somatotypów
14. Skąd ciało pobiera energię do funkcjonowania
15. Jak oszacować podaż energetyczną
16. Jak oszacować beztłuszczową oraz należną masę ciała
17. Charakterystyka makroskładników żywieniowych
a) Węglowodany
b) Dobre i złe źródła węglowodanów w diecie
c) Błonnik

d) Białko
e) Dobre i złe źródła białek w diecie
f) Tłuszcze
g) Rodzaje kwasów tłuszczowych
h) Światowe rekomendacje dotyczące spożycia tłuszczów
i) Dlaczego w sporcie sprinterskim nie zaleca się wysokiego spożycia omega-3?
j) Proporcje spożycia kwasów tłuszczowych w adaptacji sprinterskiej i wytrzymałościowej
k) Dobre i złe źródła tłuszczów w diecie
18. Cholesterol – fakty i mity
a) Rola cholesterolu w organizmie
b) Cholesterol – kozioł ofirany. Kto naprawdę ponosi winę za powikłania sercowo-naczyniowe?
19. Witaminy i minerały
a) Zalecane normy spożycia witamin i składników mineralnych
20. Rola insuliny
21. Cheatmeal/Re-feed
22. Częstotliwość posiłków – fakty i mity
23. Dieta Paleo
24. Dieta Samuraja
25. Suplementy diety – wprowadzenie

Sporo, prawda? Też tak sądzę. Z każdej części wyniosłam mnóstwo cennych rad. Jest to dosłownie encyklopedia wiedzy. Kuba opowiadał o odżywianiu, mówił w jaki sposób połączyć odżywianie ze sportem. Zaczął oczywiście od podstawowych informacji na temat składników odżywczych, by człowiek w końcu zaczął zwracać uwagę na to co je, żeby osiągnąć wymarzoną sylwetką, zacząć się zdrowo odżywiać i być zwyczajnie zdrowym. To co jemy ma niesamowicie duży wpływ na nasze zdrowie. Dostałam bardzo dużo informacji, które ciężko było zapamiętać, dlatego obowiązkowo trzeba mieć ze sobą notatnik. Fakt, szkolenie jest dosyć drogie, jednak uwierzcie, WARTO! Takiej wiedzy jaką można otrzymać w przeciągu dwóch dni, nie dostaniecie nigdzie. Kuba później przesyła prezentacje ze szkoleń, dzięki czemu możemy utrwalić sobie wiedzę.

Na szkoleniu było bardzo dużo osób. Musieliśmy zmienić sale, ponieważ ludzie nie byli w stanie się pomieścić. Wśród tych osób, które przyszły do Kuby byli dietetycy, sportowcy, studenci studiujący dietetykę, trenerzy, osoby pracujące w fitnessie, kulturystyce. Kuba potrafi urzec samym głosem, ma niesamowity talent przekazywania wiedzy. Potrafi i robi to niezwykle skutecznie. Szkolenie pod żadnym pozorem nie było nudne, dowiedziałam się mnóstwo rzeczy, dodatkowo Kuba prowadził szkolenie z humorem, przez co o wiele przyjemniej przyswajało się zdobytą wiedzę. Na sali panowała absolutna cisza, każdy słuchał Kuby z zaangażowaniem. Nie sądzę, żeby była osoba niezadowolona z jego kursu. Jeśli zastanawiasz się, czy pójść na kurs do Kuby, to przestań się zastanawiać tylko pójdź. Opłaci się, jeśli jesteś zainteresowany tematyką sportu i dietetyki. Nie pożałujesz.

A oto słynne zdanie Kuby: „Gówno jesz, gównem się stajesz” 🙂 Jeśli masz okazję, idź, skorzystaj!

Jeszcze kilka poziomów przede mną, ale teraz śmiało mogę powiedzieć, że wezmę udział w kolejnych szkoleniach Kuby.

Zdjęcie z Kubą jest akurat z konferencji z Opola na której byłam.